Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Sztuka przestrzeni publicznej, czyli kilka słów na temat street artu

Przechadzając się po dowolnym mieście spotykamy je na każdym kroku. Czasem mają charakter wybitnego dzieła artystycznego, czasem są zwykłymi aktami wandalizmu. Przejawy street artu, bo on ich mowa, może dzielić bardzo wiele (forma, sposób wykonania, powaga przekazu lub wręcz jej odwrotność, podejście do aspektu prawnego powstania dzieła). Jednak przejawy street artu łączy zawsze jeden element: brak ściśle określonych reguł, a dzięki temu swoboda działania. Poznajcie trzy najpopularniejsze formy street artu.

Graffiti

Najpopularniejszą i chyba najbardziej rozpowszechnioną formą street artu jest graffiti. Twórczość grafficiarzy możemy zobaczyć niemalże wszędzie. Jest to zjawisko rozpowszechnione pod każdą długością i szerokością geograficzną, ponieważ do wykonania napisu na ścianie budynku (nierzadko nawet pociągu) nie potrzeba szczególnego przygotowania artystycznego czy sprzętowego. W zachodnich społeczeństwach graffiti często traktowane jest jak akt wandalizmu. Z założenia bowiem twórcy nie posiadają zezwoleń, a graffiti są malowane anonimowo.

Graffiti może mieć bardzo różnorodną formę – od napisów, poprzez tagi (podpisy zawierające pseudonimy twórców), rysunki czy obrazy o relatywnie niewielkim formacie (przynajmniej w porównaniu do muralu). Warto przy tym zaznaczyć, że nierzadkim zjawiskiem jest również celowe udostępnianie ścian do zagospodarowania przez grafficiarzy. Tego typu inicjatywy mają na celu względy artystyczne (ubarwienie danego budynku) lub marketingowe (umieszczenie na graffiti konkretnego komunikatu o charakterze promocyjnym).

Graffiti to twórczość, która wymyka się jednoznacznej ocenie. Z jednej strony nie ma wątpliwości, że wielokrotnie jest to akt zwykłego wandalizmu, a stworzone graffiti mają bardzo wątpliwą wartość artystyczną. Z drugiej jednak strony coraz częściej są to niewielkie i nietrwałe dzieła sztuki. Najlepszym przykładem może być tutaj brytyjski artysta Banksy, którego prace są współcześnie wyceniane na kilkadziesiąt tysięcy dolarów.

SPRAWDŹ:  Negocjacje na świecie: Jak oszczędzać i poznawać kultury podczas podróży

Vlepka

Są niezwykle powszechne – znajdziemy je na znakach drogowych, sygnalizacji świetlnej, ścianach przejść podziemnych, dworcach kolejowych i autobusowych, drzwiach transformatorów. Ich treść może mieć charakter polityczny, humorystyczny, kibicowski, religijny czy marketingowy. W tym ostatnim charakterze są coraz powszechniej stosowanym zjawiskiem i w związku z tym coraz częściej krytykowanym ze względu na nieestyczny charakter tzw. marketingu partyzanckiego. Mowa o vlepkach – niewielkich, samoprzylepnych karteczkach zawierających komunikat. Komunikat ten może mieć formę napisu, grafiki, komiksu, fotografii czy kombinację tych elementów.

Vlepki, bez względu na charakter treści, cechuje jeden wspólny mianownik – niemal zawsze są nielegalne. Czy zawsze należy je zatem potępiać? Nie, ponieważ to jest uzależnione do treści, które vlepki ze sobą niosą. Jako forma inicjatywy oddolnej mogą również nieść pozytywny i edukacyjny przekaz na tematy takie jak np. nadużycia władzy, nadużycia korporacji, odwoływać się do istotnych problemów ekonomicznych i społecznych.

Mural

Spośród wymienionych tutaj form street artu murale są zdecydowanie najbardziej efektowną formą artystycznej ekspresji w przestrzeni publicznej. Ze względu na fakt, że zazwyczaj powstają w pełni legalnie oraz ubarwiają przestrzeń miejską, często są mile widzianą i chyba najpowszechniej akceptowaną formą street artu. 

W polskiej przestrzeni miejskiej nie są zjawiskiem nowym. Już w latach 60. XX wieku powstawały wielkoformatowe dzieła o charakterze marketingowym (z inicjatywy np. Przedsiębiorstwa Eksportu Wewnętrznego “Pewex”). Dzisiaj murale również mogą pełnić funkcję marketingową, jednak znacznie częściej są po prostu dekoracją miejską. Mogą też upamiętniać słynne osoby lub wydarzenia. 

Obecnie największy mural w Polsce znajduje się w Łodzi, na ścianie budynku mieszkalnego Śródmiejskiej Dzielnicy Mieszkaniowej (popularnie zwanej Manhattanem). Obejmuje blok o wysokości 24 pięter (ponad 70 m wysokości) i przedstawia słynnego Wiedźmina – postać, której autor, Andrzej Sapkowski, pochodzi z właśnie w Łodzi oraz mieszka tamże.

SPRAWDŹ:  Negocjacje na świecie: Jak oszczędzać i poznawać kultury podczas podróży
Anna Wysocka

Anna Wysocka

Redaktor naczelna z ponad 10-letnim doświadczeniem w dziennikarstwie turystycznym. Specjalizuje się w odkrywaniu mniej znanych zakątków Polski i Europy. Prywatnie miłośniczka fotografii krajobrazowej i lokalnych festiwali.

Artykuły: 10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *